Pojęcie energooszczędność w ostatnich sezonach pojawia się w branży budowlanej bardzo często. To trend, który szturmem wkradł się w projekty wielu architektów i nic nie wskazuje na to, aby szybko miał być przez nich pomijany. Jest on związany nie tylko ze sposobem budowania, ale także dotyczy technologii, które znajdują swoje zastosowanie w różnego rodzaju produktach. Mowa między innymi o oknach. Czym się charakteryzują okna energooszczędne i czy warto w nie inwestować?

Okna energooszczędne jako synonim oszczędzania

Budowa domu marzeń dla wielu nie oznacza już tylko przysłowiowego postawienia budynku o miłej dla oka bryle w którym będzie się mieszkać szczęśliwie i wygodnie. Teraz liczy się już nie tylko design i jakoś materiałów budowlanych, ale także to, czy dom wpisuje się w konwencję energooszczędności. Stąd też inwestycja w najbardziej ekonomiczne rozwiązania, a także elementy umożliwiające nam jednocześnie troskę o środowisko naturalne i zminimalizowanie kosztów ponoszonych za eksploatację budynku.

Okna energooszczędne wpisują się w wyżej opisaną konwencję jednocześnie zachowując wizualną spójność ze standardowymi oknami. W praktyce oznacza to, że design praktycznie się od nich nie różni. Siła tkwi w parametrach, a także niektórych, mniej widocznych elementach budowy.

Elementem, który wyróżnia okna energooszczędne jest współczynnik Uw, czyli miernik przepuszczalności termicznej. Im jest niższy, tym okno można określić jako bardziej energooszczędne. Wymagania techniczne jasno go określają w przypadku stolarki okiennej. Mowa o wartości około 1,8, chociaż producenci najczęściej stawiają na Uw=1,4. Inaczej przedstawia się sytuacja w przypadku okien energooszczędnych. Tutaj mówimy o wyniku od 0,85 do 1,00. Oczywiście nie jest to obligatoryjne, ponieważ znajdziemy modele okien pasywnych, gdzie Uw<0,8.

Okna energooszczędne – co jest najważniejsze?

Wiele rozwiązań wpływa na to, czy okno możemy określić mianem energooszczędności. Najbardziej istotne z nich znajdują się w jego ramie. W przypadku okna drewnianego, na jego termikę bardzo duży wpływ ma jej grubość – w myśl zasady – im grubsza rama, tym mniej przepuszcza ciepła. Inaczej sytuacja przedstawia się w przypadku okien plastikowych. Tutaj wspomniana grubość nie ma aż takiego znaczenia, a raczej liczba komór. Ich większa ilość wpływa na izolacyjność.

W przypadku okien energooszczędnych bardzo istotnym czynnikiem wpływającym na to, czy spełniają swoją rolę są zastosowane w nich pakiety termoizolacyjnych szyb. Tafle oddziela się za pomocą specjalnej ramki, a następnie umieszcza się pomiędzy nimi gaz szlachetny. Coraz częściej w celu zwiększenia termoizolacji stosuje się między szybami również specjalną, przeźroczystą termoizolacyjną folię.

Na energooszczędność okna bardzo duży wpływ ma również uszczelka. Standardowo stosuje się pojedynczą wrębową, której powierzchnia styku z ramą wynosi 8 mm. Należy pamiętać o tym, że im więcej uszczelki, tym w domu, przynajmniej z założenia, powinno być cieplej.

Czy opłaca się inwestować w okna energooszczędne? To pytanie natury indywidualnej. Jeśli dysponujemy odpowiednią ilością środków, odpowiedź brzmi: tak. Zanim jednak zdecydujemy się kupić takie modele okien upewnijmy się, czy wentylacja w pomieszczeniach w których się one znajdą, działa bez zarzutu. W przeciwnym wypadku, na pewno pojawią się problemy z właściwą cyrkulacją powietrza, co może być bardzo niebezpieczne w sytuacji, gdy ogrzewamy dom piecem gazowym.